Niewygodnie mi się czyta on-line, ale wygląda to ładnie i ambitnie. To robią studenci, skoro wydawcą jest koło naukowe? Dużo jest tekstów studenckich, ale takich opartych na badaniach, ciekawe. I jakim cudem udaje im się namawiać wykładowców do pisania (bo widzę, że się udaje)? W sumie to jestem pod wrażeniem.
Ja też jestem pod wrażeniem, choć, przyznaję, tylko przejrzałam. Jak do tego dodać ilość spotkań i innych wydarzeń, które organizują, to można pozazdrościć, a może raczej - zainspirować się i zmotywować. Karolina
Niewygodnie mi się czyta on-line, ale wygląda to ładnie i ambitnie. To robią studenci, skoro wydawcą jest koło naukowe? Dużo jest tekstów studenckich, ale takich opartych na badaniach, ciekawe. I jakim cudem udaje im się namawiać wykładowców do pisania (bo widzę, że się udaje)? W sumie to jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńJa też jestem pod wrażeniem, choć, przyznaję, tylko przejrzałam. Jak do tego dodać ilość spotkań i innych wydarzeń, które organizują, to można pozazdrościć, a może raczej - zainspirować się i zmotywować.
OdpowiedzUsuńKarolina