Lp. | POLSKA |
0,3
|
1 | POMORSKIE | 2,5 |
2 | WIELKOPOLSKIE | 2,1 |
3 | MAŁOPOLSKIE | 1,7 |
4 | PODKARPACKIE | 1,4 |
5 | WARMIŃSKO-MAZURSKIE | 1,2 |
6 | LUBUSKIE | 0,8 |
7 | MAZOWIECKIE | 0,8 |
8 | KUJAWSKO-POMORSKIE | 0,6 |
9 | ZACHODNIOPOMORSKIE | -0,1 |
10 | PODLASKIE | -0,4 |
11 | DOLNOŚLĄSKIE | -0,6 |
12 | ŚLĄSKIE | -0,6 |
13 | LUBELSKIE | -0,7 |
14 | OPOLSKIE | -1,0 |
15 | ŚWIĘTOKRZYSKIE | -1,7 |
16 | ŁÓDZKIE | -2,7 |
Nieformalna inicjatywa socjologów skupionych wokół środowych spotkań w Instytucie Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa na Uniwersytecie Gdańskim
8 kwietnia 2014
A może powinniśmy być dumni z naszego przyrostu naturalnego? To w końcu nie jest błaha sprawa. Jakiś socjologiczny komentarz do danych GUS?
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kaszubi?
OdpowiedzUsuńWłaśnie, można spróbować obliczyć. Jeśli liczba ludności województwa pomorskiego wynosi 2 miliony 292 tysiące, a Kaszubów 228 tysięcy, niekaszubi mieliby przyrost średni czyli zerowy, to ile osiągaliby Kaszubi?
OdpowiedzUsuńMoże to jednak mieszkańcy Trójmiasta? Albo zwolennicy PO? Wpływ morskiego powietrza nie może być, bo zachodniopomorskie ma mało.
Szukając odpowiedzi sprawdziłam dane w powiatach - to są najwyższe w Polsce! jednak Kaszubi!
kartuski POMORSKIE 8,3
wejherowski POMORSKIE 6,8
gdański POMORSKIE 6,3
pucki POMORSKIE 6,0
D.
D.
Miasto Sopot mieści się za to w gronie powiatów o najniższym przyroście -5,4
OdpowiedzUsuńZa mało Kaszubów w Sopocie.
D.
niesamowite to jest!
OdpowiedzUsuńMoże tajemnica leży w tym, że nie umierają?
OdpowiedzUsuńAlbo - po prostu młodzi ludzie nie wyjeżdżają stąd. Chyba kiedy mówi się o spadku dzietności za rzadko mówi się o tym, że dzieci biorą się z młodych ludzi, którzy są najbardziej mobilną kategorią społeczną i często wybierają sobie miejsce do życia (lub są wypychani-przyciągani przez różne miejsca). Może na tym powinni się skoncentrować badacze i politycy społeczni? Co zrobić, żeby młodym ludziom chciało się zostać. Coś mi się zdaje, że polityka dotycząca skoncentrowania szkolnictwa wyższego w największych ośrodkach w imię obrony jakości wykształcenia przyniosłaby (przyniesie) efekt odwrotny. Zabierze młodych ludzi z wielu województw i prawdopodobnie oni już tam nie wrócą. Czy słusznie rozumuję?
OdpowiedzUsuńTrzeba by się zatem zastanowić, jak poprawić jakość kształcenia wyższego w terenie. Jest prawdopodobne, że za wykształconymi ludźmi pojawią się pomysły i inicjatywy gospodarcze.
D.