18 lipca 2017

Ciekawe relacje na temat studiowania socjologii w Gdańsku można znaleźć na blogu dr Wojciecha Zielińskiego

...Wytrzymałam rok, próbując robić notatki z wykładów w obcym języku, ucząc się na pamięć wszystkich koniugacji, czasów i leksykologii języka francuskiego na filologii romańskiej. Podjęłam decyzję o zmianie kierunku studiów. To był drugi przełomowy okres w moim życiu. Wybrałam socjologię, co dla wielu osób było zdziwieniem i do dzisiaj rzadko spotykam się z aprobatą mojego wyboru. Osobiście uważam, że potrzebowałam tej zmiany, bo teraz mogę powiedzieć, że lubię moje studia. Oczywiście nie zawsze jest kolorowo, ale na socjologii odkryłam, że studia to coś więcej niż tylko chodzenie na zajęcia. Im bardziej się w nie angażuję, tym więcej mi dają. Poprzez udział w kilku projektach badawczych, spotkaniach, otwartych wykładach – poznałam wielu ciekawych ludzi i zyskałam poczucie, że jestem we właściwym miejscu. Francuski pozostał moją pasją, niedawno uzyskałam certyfikat DELF z tego języka, biorę udział w wielu wymianach i wyjazdach młodzieżowych do Francji, a w sierpniu jadę odbyć tam praktyki. Socjologia dała mi inne spojrzenie na moją sytuację i pomogła mi przekuć to co uważałam za swoją porażkę, w coś inspirującego...

 ...Samo studiowanie akurat socjologii (dziennie, a to ma wg mnie duże znaczenie) pozwoliło mi też otworzyć się na odważniejsze wyrażanie swoich opinii, bo studiowanie wśród ludzi (i zajęcia z wykładowcami) o różnych poglądach pokazało mi, że różne opinie to norma... 

...W zupełnej skrajności do doświadczeń maturalnych stoi studiowanie socjologii na Uniwersytecie Gdańskim. Doświadczenie to jest dla mnie niezmiernie ważne z kilku powodów. Po pierwsze, jest dla mnie fantastyczna przygodą, choć przede wszystkim w kontekście samego uprawiania nauki, różnica wiekowa między współstudiującymi uwydatnia się w relacjach towarzyskich. Studiowanie uzmysłowiło mi, że mimo wszelkich przeciwności, niedogodności czy utrudnień należy starać się spełniać marzenia, ciągoty czy intelektualne potrzeby...

Więcej jest tu

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz