Mnie interesuje w tym kontekście zwłaszcza pytanie: czy miasto zabytek to zakonserwowany i inscenizowany skansen dla turystów, czy też ma ono szansę być żywym miastem dla mieszkańców, które jakby przy okazji przyciąga turystów?
Mnie interesuje określenie "zabytek" - jak ono zmienia władzę nad miejscem, wpływy, jak się staje faktem, komu daje korzyści, a komu przeszkadza. Czy musi być ładny? Jakie są kryteria estetyczne dla zabytków różnych czasów i sfer działalności? Są jakieś klasy "ładności"?
Dorota
Poprzedni komentarz usunęłam, bo zapomniałam się podpisać :)
Ja mam lepiej, bo mogę się logować jako ja - może załóż sobie też konto? Niektóre twoje pytania są w pewnym sensie podobne do mojego, tylko lepiej sformułowane. Mi chodziło o to, że w "zabytku" często po prostu się nie da i nie chce żyć, bo zabytek jest jakby adresowany do zewnętrznego odbiorcy często. A w ogóle to nie wiem, czy dam radę na to pójść koniec końców;-(.
W kontekście Waszych pytań o zabytek wydaje mi się stosowne polecenie strony http://www.dawnygdansk.pl/ pierwotnie pomyślanej jako miejsce utrwalania starych napisów, a teraz głównie już chyba jako forum osób zainteresowanych Gdańskiem. Autor i pomysłodawca strony był do niedawna pracownikiem mojej katedry.
A ktoś w ogóle był na dzisiejszych wystąpieniach? To niech da znać. Ja rozważam jedynie (przy dobrych wiatrach) ten sobotni spacer po Wrzeszczu. Ktoś chce (ewentualnie) dołączyć?
Mnie interesuje w tym kontekście zwłaszcza pytanie: czy miasto zabytek to zakonserwowany i inscenizowany skansen dla turystów, czy też ma ono szansę być żywym miastem dla mieszkańców, które jakby przy okazji przyciąga turystów?
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńMnie interesuje określenie "zabytek" - jak ono zmienia władzę nad miejscem, wpływy, jak się staje faktem, komu daje korzyści, a komu przeszkadza. Czy musi być ładny? Jakie są kryteria estetyczne dla zabytków różnych czasów i sfer działalności? Są jakieś klasy "ładności"?
OdpowiedzUsuńDorota
Poprzedni komentarz usunęłam, bo zapomniałam się podpisać :)
Ja mam lepiej, bo mogę się logować jako ja - może załóż sobie też konto? Niektóre twoje pytania są w pewnym sensie podobne do mojego, tylko lepiej sformułowane. Mi chodziło o to, że w "zabytku" często po prostu się nie da i nie chce żyć, bo zabytek jest jakby adresowany do zewnętrznego odbiorcy często. A w ogóle to nie wiem, czy dam radę na to pójść koniec końców;-(.
OdpowiedzUsuńW kontekście Waszych pytań o zabytek wydaje mi się stosowne polecenie strony http://www.dawnygdansk.pl/ pierwotnie pomyślanej jako miejsce utrwalania starych napisów, a teraz głównie już chyba jako forum osób zainteresowanych Gdańskiem. Autor i pomysłodawca strony był do niedawna pracownikiem mojej katedry.
OdpowiedzUsuńMaciek Wojciechowski
A ktoś w ogóle był na dzisiejszych wystąpieniach? To niech da znać. Ja rozważam jedynie (przy dobrych wiatrach) ten sobotni spacer po Wrzeszczu. Ktoś chce (ewentualnie) dołączyć?
UsuńKoniecznie musimy zaprosić go do nas na środę - to rzeczywiście niezwykłe forum.
UsuńDorota